Tarta została wyróżniona na XVI Regionalnym Konkursie Wypieków na Zapusty i Wielkanoc "Dorty, kołocze, krepliki i inksze placki".
Ciasto:
250 g mąki
125 g masła lekko rozmiękczonego, pokrojonego w kostkę
1 jajko
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
40 ml zimnej wody
Usypać wzgórek z mąki , zrobić w nim dołek. Włożyć do niego masło, wsypać sól, cukier i wbić jajko. Palcami wymieszać i połączyć składniki na masę.Powoli zgarniać mąkę, ugniatając ostrożnie, aż ciasto będzie miało ziarnistą konsystencję.Dodać wodę. Wszystko delikatnie połączyć. Wewnętrzną stroną dłoni wyrabiać ciasto od siebie kilka razy aż ciasto będzie gładkie. Zrobić z ciasta kulę,owinąć w folię i włożyć do lodówki( ja trzymałam około 1 godziny).
Nadzienie:
5 jajek (średniej wielkości)
100 ml śmietany 18%
świeżo mielony pieprz
gałka muszkatołowa
2 ząbki czosnku
400 g szpinaku mrożonego i dwie garście świeżego
cebula
2 łyżki oleju
2 jajka ugotowane na twardo
Cebulę pokroić w plasterki, zeszklić na oleju.
Dodać szpinak ( ja go wcześniej na patelni odparowałam, pod koniec dodałam grubo posiekany świeży), posiekany czosnek, smażyć jeszcze 3 minuty.
Zdjąć z ognia, doprawić pieprzem, solą i gałką.Ciasto rozwałkować i wyłożyć nim nasmarowaną wcześniej masłem, lekko posypaną bułką tartą formę do tarty ( ja zrobiłam to w tortownicy o średnicy 26 cm). Nakłuć widelcem.Wyłożyć na ciasto szpinak, zalać jajkami rozbitymi ze śmietaną. Miałam w lodówce około 10 dkg tartego żółtego sera, który dodałam do jajek i śmietany.
Na wierzchu ułożyć jajka pokrojone w plastry. Ja dodatkowo na wierzchu ułożyłam połówki małych pomidorków i lekko zeszklone plastry cebuli czerwonej.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 210 st. C.
Po 5 minutach pieczenia zmniejszyć temperaturę do 180 st.C i piec ok 40 minut, aż wierzch się przyrumieni.
Ja podałam tartę na zimno i jak widać zasmakowała jury.
Smacznego!