Dziękuję

i mi również się podoba
Wena ma rację, coś mało używany
A rozwiązując zagadkę - coś zbyt zawile opisałem - wyrób domowy, czyli wykonanie "domowe" i ok., ale ruszt wymyśliłem sobie z pręcików z kwasówki i nie miałem odpowiedniego sprzętu do pospawania dwóch wzmacniających poprzeczek rusztu i zleciłem to fachowcowi, a ten pospawał jak to fachowiec

, i wtedy byłem lekko

, ale już mi przeszło
