Zapraszam na grilla
3 skrzydełka indycze
1 kg skrzydełek z kurczaka
0.75 kg żeberek
0.75 kg łopatki
0.75 kg boczku
2 strąki czerwonej papryki
2 strąki zielonej papryki
3 cebule
Papryki i cebule obrałem, oczyściłem i umyłem. Mięsa umyłem i osuszyłem.
Skrzydełka indycze podzieliłem na połówki, żeberka podzieliłem na części, łopatkę i boczek pokroiłem na kawałki ok. 4x4 cm.
Papryki pokroiłem na kawałki tak jak boczek i łopatkę. Cebule pokroiłem w odpowiednie kawałki.
Marynata do grilla
2 - 3 łyżeczki mieszanki papryk (na dwie części słodkiej, jedna część ostrej)
1 łyżeczka z czubkiem świeżo grubo mielonego pieprzu
Przyprawa typu Vegeta ilość zależna od tego ile zawiera soli. Jeżeli mało to więcej przyprawy lub dodać soli.
1 łyżeczka cząbru
1 łyżeczka z czubkiem świeżo utartego majeranku
Kilka listków rozmarynu
Szczypta tymianku. Taka solidna
łyżeczka utłuczonych ziaren kolendry
Kilka ziaren ziela utłuczonych w moździerzu
2-3 liście drobno zmielone
Kilka ząbków czosnku drobniutko posiekanych i utartych z solą
Średnia cebula drobno posiekana
Ok. 100 - 150 ml oleju np. słonecznikowego
Ok. 50 - 100 ml destylatu śliwkowego ( można kupić na Słowacji

Wszystkie składniki poza destylatem dokładnie wymieszać, na koniec dodać destylat i jeszcze raz wymieszać.
Można dodać sosu sojowego lub przyprawy maggi, oczywiście jeżeli ktoś lubi.
Mięsa wymieszałem z marynatą i wstawiłem do lodówki na 48 godzin.
Przed grillowaniem odcedziłem mięso z zalewy. Boczek i łopatkę ponadziewałem na patyczki do szaszłyków na przemian z papryką i cebulą.
Grillowałem polewając odcedzoną zalewą wymieszaną z piwem jasnym pełnym.
Skrzydełka już się grillują

Nawet zawieruszyła się parówka




Teraz kolej na szaszłyki


No i za chwilę degustacja




Pozdrawiam i życzę smacznego.