Zrobiłem .Polecam .Bardzo dobry .
Mam jednak jedno pytanie .
Czy pasztet po pięknym wyrośnięciu musi opaść .
Popatrzyłem w piekarnik, pięknie wypełniły wolną przestrzeń form, a potem .... sruu.
Może potraktowanie ciekłym azotem???
Ktoś zna mądrzejsze sposoby zachowania puszystego pasztetu?
Tak czy inaczej przepis bardzo dobry .Roboty niewiele a produkt jak pisałem bardzo smaczny.
Dzięki Gabi.